Zrobiliśmy nasz pierwszy kurs online! Zapraszamy do kursu: Wykres Gantta w Excelu - https://www.subscribepage.io/gantwexcelu
Każdy ma swoje ulubione metody organizacji pracy i jej planowania. Jedną z najprostszych jest spisywanie rzeczy od myślników, a potem skreślanie zrobionych już czynności. Takie listy to-do są super proste, praktyczne, można coś dopisać, wykreślić itp.
Jakiś czas temu postanowiłem spróbować przenieść takie listy z kalendarza do dedykowanej listom to-do aplikacji i zobaczyć czy taka opcja będzie się sprawdzać w praktyce. Szczerze, od tamtego czasu nie miałem nawet chęci, by coś zmieniać czy wrócić znowu do samego kalendarza. Przejrzałem i wypróbowałem wiele dostępnych aplikacji do list to-do. Było to m. in. 2Do, Any.do, Todoist, a także bardziej rozbudowane programy jak Evernote, OneNote czy Trello. Moimi głównymi kryteriami oceny był wygląd interfejsu, możliwość powtarzania się zadań i możliwość nadania priorytetu jakiemuś zadaniu. Wybrałem Wunderlist, a poniżej chciałbym opowiedzieć dlaczego 🙂
Interfejs:
Aplikacja na komputer/telefon, na której będziemy gromadzić nasze zadania, ma tę zaletę, że zawsze jest pod ręką. Oczywiście, możemy nosić ze sobą karteczkę post-it, nie można temu niczego niepraktycznego zarzucić, ale na telefonie zmieścimy o wiele więcej zadań i o wiele bardziej klarownie będą one wyglądać.
Otwierając aplikację, możemy się skupić na naszych zadaniach. Będą one wyświetlane w zależności od wybranej kategorii lub listy inteligentnej z menu.
Listy świetnie pomagają nam grupować zadania: na te z pracy, z domu, na zakupy lub ze studiów. Są też domyślne listy inteligentne, które pokazują nam zadania np. z przypisanym dzisiejszym terminem. Osobiście najczęściej z niej korzystam, patrząc, co jeszcze chciałbym dziś zrobić. Korzystając w ten sposób z listy Dzisiaj, warto zwrócić uwagę na szczegół, które zadania (z jakiej listy) będą wyświetlane najpierw. Wystarczy, że odpowiednio ustawisz je w panelu bocznym: najważniejsza lista na samej górze, najmniej ważna i pilna na samym dole.
Istnieje jeszcze flagowa możliwość twórców Wunderlist, czyli oznakowanie zadania gwiazdką. Bardzo dobrze się to sprawdza, jeśli na początku dnia chcemy wyróżnić kilka najważniejszych (polecam dwa/trzy) zadań, które są najpilniejsze.
Inne możliwości
Nie korzystałbym z Wunderlist, gdyby nie było opcji cyklicznego powtarzania zadania.
Klikając na zadanie wysunie się panel, gdzie możemy uzupełnić informacje o nim. Oprócz przypisania daty, przypomnienia i edycji nazwy, możemy tutaj właśnie nadać cykliczność zadania, dodać notatki lub pod zadania:
Pod zadania to kolejna praktyczna strona Wunderlist. Niektórym zapewne będzie wygodniej sporządzić listę zakupów w jednym zadaniu do wykonania, niż zapełniać sobie widok dnia dzisiejszego.
W widoku zadań na samej górze mamy do dyspozycji pole do dodawania nowych zadań. Nowe zadanie pojawia się automatycznie w skrzynce odbiorczej. Niestety nie da się zmienić docelowego miejsca pojawiania się nowych zadań. Można natomiast bardzo łatwo takie zadanie przenieść, klikając prawym przyciskiem myszy i wybrać folder, listę, miejsce, do którego chcemy je przenieść.
Pasek dodawania rzeczy może więcej to. Jeśli dopiszemy do zadania dzień i godzinę, Wunderlist od razu przyporządkuje te informacje i przypomni nam o tym w danej chwili. Przydatne dla tych, którzy są w biegu 🙂
Wady
Na początku mojego rozglądania się za aplikacją do list to-do, nie ukrywam, miałem nadzieję, że zastąpi ona w pełni kalendarz. Wunderlist zastąpiłby, gdyby można było w widoku dnia dzisiejszego posegregować zadania nie według list/grup tylko według czasu (przypomnienia). Szkoda. Wiem natomiast, że Google Calendar posiada listy to-do w swoim kalendarzu, jednak to nie jest ten rodzaj rozwiązania, którego poszukiwałem. Bardziej obiektywną wadą jest brak podsumowania dziennego. Wunderlist pozwala na odsłonięcie wykonanych zadań, jednak nie raportuje w jednym miejscu tych wykonanych tylko dzisiaj. Lubię widzieć, że dzisiejszy dzień przeżyłem produktywnie, ale w tym przypadku muszę się zadowolić jedynie powtarzanym dzwoneczkiem wykonanego zadania w aplikacji.
Zalety
Wunderlist to niezaprzeczalnie fajne, ładne, proste i intuicyjne narzędzie do organizowania sobie pracy. Instalując go na wszystkich urządzeniach, nie musicie się martwić o synchronizację, działa naprawdę dobrze. Po mniej więcej roku korzystania nie miałem z nią problemu, tak samo jak żadnych kłopotów nie było z pozostałymi funkcjami i stabilnością aplikacji. Nawet zdarza się, że między urządzeniami przenoszę w notatkach stworzonego zadania linki, teksty. To oczywiście nie zaleta, raczej ciekawostka. W każdym razie, jeśli narzekacie na działanie jakiś innych programów do list to-do, to polecam Wunderlist. Autorzy w wersji podstawowej (darmowej) zapewniają wszystkie funkcje, których potrzebujemy do produktywnej pracy. Jedynym ograniczeniem, jakie tu spotkałem, są niektóre ciekawe tła, które można zmienić tylko posiadając premium. Dodatkowo zachęcam do odwiedzenia strony i poczytania o innych, bardziej zaawasowanych funkcjach jak np. praca w zespole.
Podsumowanie
Wunderlist odciążył mój kalendarz, w którym mogę teraz zapisywać tylko spotkania, wyjazdy i rzeczy związane z przemieszczaniem się z miejsca na miejsce. Całą resztę mam w aplikacji, gdzie mam pewność, że nic nie zginie. Wunderlist też pozwala mi być elastycznym co do organizacji zadań. Są miesiące, w których mam po 20-25 mniejszych zadań dziennie, a są takie gdzie 5-10 zadań zajmują mi cały dzień. Lubię Wunderlist za jego swobodę. I tego wam też życzę, żebyście nie ważne, z jakich narzędzi korzystali, zawsze mieli swobodę w organizowaniu sobie zadań.
Zdjęcia:
Zrobiliśmy nasz pierwszy kurs online! Zapraszamy do kursu: Wykres Gantta w Excelu - https://www.subscribepage.io/gantwexcelu
Zgadza się. Im więcej osób pracujących na danym kanale komunikacji, tym trzeba być bardziej ostrożnym, żeby nic nie zginęło. Nie mniej post jest napisany z myślą o wykorzystywaniu Wunderlist dla prywatnych celów i zadań. Dzięki za uwagę!
“Całą resztę mam w aplikacji, gdzie mam pewność, że nic nie zginie” z tym bym nie przesadzał. Wystarczy coś udostępnić (np zadanie pracownikowi) a ten swobodnie może je przejąć i wrzucić do kosza. To spra luka jak na tego typu program. Ale dla pojedynczej pracy jest ok